poniedziałek, 22 grudnia 2008

Nadal 2 dni do Świąt...

...i nadal nikt się nie odzywa... Może coś się stało? Mam popsuty telefon, nie mogę zadzwonić. Ale wysłałam sporo mejli.

A to my sprzed chwili. Zostało nas troje.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

aaaa
I'm going back there tomorrow, will there be someone? :-P

have a good new year looking at the stars!

see you back in göteborg!!
anna

PD I'm eager to go back home!! only 8 days left!! uuupiiii!!!