niedziela, 19 października 2008

Kryzys

Ponieważ przechadzam się pomiędzy słodkimi drewnianymi domkami i czytam Architecture of Hospitals, nie mam czasu na portale informacyjne. (I ochoty też nie mam.) Jednak różne źródła donoszą, że jest KRYZYS. Ludzie w panice wycofują pieniądze z banków.

Dobrze, że nie muszę tego robić. Na jednym koncie mam niespełna 900 PLN, na drugim - 400 (słownie: minus czterysta). Ha, jestem gotowa na KRYZYS.

Brak komentarzy: